Lato na tyle już się u nas zadomowiło, że można pozastanawiać się wspólnie nad jego kwintesencją. To jest: smakiem.
Gdybym mieszkała nad szumiącym Bałtykiem, wskazałabym gofry z girlandami białej, ubitej śmietany i obłędnie słodkiej frużeliny. Dodałabym też splątane wilgotnym wiatrem włosy i skórę w kolorze czekolady, a smaku soli, ale nie da się tego podciągnąć pod kategorię jedzenia, więc nie dodam.
Gdybym była mieszkanką stolicy, obstawiałabym kokosowy pudding z nasion szałwii hiszpańskiej, posypany specjalnie wyselekcjonowanymi biojagodami. To smak śniadania. Potem, bliżej obiadu, kierowałabym się ku burgerom z zielonego groszku, bo są bardzo zdrowe. A jak nie są i nawet nie smakują, to cóż, z modą bym się nie kłóciła.
Gdybym wreszcie była rodowitą Ślązaczką, jestem pewna, że za kwintesencję lata wzięłabym kopę pszczyńską i szpajzę cytrynową. Biszkopt z alkoholizowaną masą i deser jajeczny znaczy się.
Ale nie jestem. Krążę ciągle gdzieś między trzema województwami, a za swój smak lata uważam zimną owsiankę z malinami prosto z ogrodu.
I zastanawiałam się chwilę, czy taka owsianka będzie wystarczająco slow na nasze czwartki, no ale jak nie, skoro czeka się na nią całą noc?!
NOCNA OWSIANKA
z miodem i malinami
Potrzebujesz:
[icon]brook-icon-spinner[/icon] pół szklanki płatków owsianych,
[icon]brook-icon-spinner[/icon] trzy czwarte szklanki mleka,
[icon]brook-icon-spinner[/icon] łyżkę miodu,
[icon]brook-icon-spinner[/icon] mały jogurt grecki,
[icon]brook-icon-spinner[/icon] garść ulubionych owoców, np. malin.
1. Płatki zalej mlekiem w słoiczku lub misce, wymieszaj, nakryj i włóż do lodówki na kilka godzin. Najlepiej całą noc.
2. Rano dodaj miód, jogurt, owoce i ciesz się chłodnym śniadaniem w upalny poranek.
A jaki jest twój smak lata?
Podobał ci się ten wpis? Pokaż go światu. Dzięki poniższym przyciskom zajmie ci to tylko chwilę.