Lato na tyle już się u nas zadomowiło, że można pozastanawiać się wspólnie nad jego kwintesencją. To jest: smakiem. Gdybym mieszkała nad szumiącym Bałtykiem, wskazałabym gofry z girlandami białej, ubitej śmietany i obłędnie słodkiej frużeliny. Dodałabym też splątane wilgotnym wiatrem włosy…